Głupek Koseckiej |
Ostatnio zmieniony przez Adrian Sowiński dnia Nie Paź 04, 2020 1:03 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
Głupek Koseckiej | Aśka Kosecka data urodzenia: pyk znak zodiaku: pyk miejsce urodzenia: pyk orientacja: pyk stan cywilny: pyk zawód: lekarka w miejscowej przychodni, wcześniej lekarz medycyny sądowej w prosektorium, w Sanoku, patrzę jak wygląda więcej niż dwie linijki tekstu miejsce pracy: pyk alergie/choroby: pyk wizerunek: pyk |
|
Głupek Koseckiej | Adrian Sowiński data urodzenia: 29 XII 1990 znak zodiaku: koziorożec miejsce urodzenia: Niedoliski orientacja: heteroseksualny stan cywilny: kawaler, jeszcze zawód: policjant na stopniu aspiranta miejsce pracy: miejscowy komisariat policji alergie/choroby: - wizerunek: Sebastian Fabijański Witaj nieznajomy, pytanie do ciebie mam Ściana przy framudze wejściowych drzwi wysprejowana białą farbą - popularny cytacik, w którym autor manifestuje swoje uwielbienie względem miejscowej policji. Albo policji w ogóle. Ciężko określić - z resztą, sam Adrian od dłuższego czasu macha już na to ręką i cieszy się tylko, że w niewielkim pokoju zastaje jedynie hulającą wewnątrz pustkę - a nie wiatr wpędzony przez wybitą pustakiem szybę.
Wszędzie dobrze, co?; myśli tak sobie, siadając na zadrapanej kanapie, którą w spadku otrzymał po poprzednich najemcach niewielkiej, zdecydowanie zbyt parnej klitki. Jednej z tych, które latem nagrzewają się piekielnie, by zimą nieszczelnym oknem zapraszać do siebie cały ziąb mieściny. Nie przeszkadza mu to jednak; w gruncie rzeczy na tym właśnie metrażu przebywając niemal sporadycznie - cztery kąty traktując raczej jako względnie przystępną w cenie, czy może i nawet tanią noclegownię.
Z sentymentem obnosi się z resztą rzadko - i często, jeśli już, ostatnie jego rezerwy zachowuje dla kilku fotografii trzymanych w głębokiej szufladzie przyłóżkowej komódki. Na każdym ze zdjęć coraz więcej twarzy. Już nie tylko pracujący w tartaku ojciec z matką - lekarką rodzinną niższej klasy. Fotografie świeższe, o narożnikach mniej zstrzępionych.
I każda z roześmianych, siostrzanych buziek na nich uwieczniona, zdaje się reprezentować inny etap jego życia. Od pierwszej szkolnej wyprawki, przez zdarte kolana i łokcie, po wyrośniętą już sylwetkę siłą wpędzoną w białą, nienagannie doprasowaną koszulę. Pewnie po dziś dzień wisi gdzieś w starej szafie rodzinnego domu - przypominając o maturze zdanej bez polotu; w pamięci pozostając jednak powodem ulgi czy nawet i bliżej nieokreślonej satysfakcji. Potem już z górki - w duchu domatora Niedoliski opuszczając tylko na okres nieco przeszło półrocznego szkolenia policyjnego. W czasie wieloletniej już służby zawadzając o posadę dzielnicowego; od podszewki znając dziś zagracone tysiącem imbryków kuchnie wesoło zagadujących go staruszek, po przyszkolne garaże, za którymi średnio raz w tygodniu dzieciaki spuszczały sobie tradycyjny łomot.
Nawet jeśli na posadkę tę psioczył niemiłosiernie, dziś wspomina ją całkiem przyzwoicie. Ot, połatany plastrem nostalgii, wypija kolejną już lurę - desperacko nazywaną kawą - i w krzyku brzęczącej jarzeniówki wypełnia następny, piętrzący się nad nim stos raportów.
I czasami tylko przez myśl przechodzi mu, że Niedoliski to zbyt spokojne miejsce. Na całe szczęście.
|
|
Krecik Sowińskiego | Cause if you knew, you might leave me too Let's see where we lie, in five years time
Ostatnio zmieniony przez Asia Sowińska dnia Pią Lut 26, 2021 10:15 am, w całości zmieniany 1 raz |
|
| Donnie Carter data urodzenia: xx znak zodiaku: xx miejsce urodzenia: xx orientacja: xx stan cywilny: xx zawód: xx miejsce pracy: xx alergie/choroby: xx wizerunek: Jamie Bell Witaj nieznajomy, pytanie do ciebie mam xx
|
|